Zachodząc w ciąże kobieta ma prawo, od pierwszych dni ciąży, przejść na urlop macierzyński. Wiele kobiet korzysta z tej możliwości, są jednak takie, które wolą jak najdłużej pozostać w pracy i skorzystać tylko z niewielkiego czasu urlopu macierzyńskiego. Nie ma także pewności, czy mama może wrócić do pracy na urlopie macierzyńskim, w zasadzie w trakcie urlopu kobieta nie powinna pracować. Czy warto brać szybko urlop macierzyński, czy lepiej jest pozostać w pracy jak najdłużej? Przeanalizujmy możliwe scenariusze.

Szybki urlop macierzyński

Na ten wariant powinny zdecydować się kobiety, których ciąża jest zagrożona. Donoszenie dziecka i udany poród są priorytetem, dlatego nie ma sensu podejmować tutaj jakiegokolwiek ryzyka. Jednak jeśli Twoja ciąża nie jest zagrożona, a wszystkie wyniki wyglądają naprawdę dobrze, wówczas możesz rozważyć jak szybko chcesz udać się na urlop macierzyński. Plusem szybkiego urlopu macierzyńskiego jest fakt, że będziesz mieć po prostu więcej czasu dla siebie, zwyczajnie odpoczniesz i będziesz mogła cieszyć się stanem ciąży, poprzez jego spokojne przeżywanie. Minusem oczywiście jest fakt, że otrzymasz mniej pieniędzy. Urlop macierzyński nie jest tak dobrze płatny, jak cała, regularna pensja. Dobrze jest także zadbać o to, aby pracodawca przyjął Cię kiedy już wrócisz z urlopu macierzyńskiego.

Późny urlop macierzyński

Jeśli zdecydujesz się na późny urlop macierzyński, wówczas z pewnością więcej zarobisz, co będzie bardzo opłacalne z punktu widzenia Twoich finansów. Będziesz też miała czas, aby przekazać swoje wszystkie obowiązki osobie, jaka będzie Cię zastępować. W ten sposób zadbasz o dobre relacje ze swoim pracodawcą, co sprawi, że ten z pewnością chętnie powita Cię na pokładzie firmy, kiedy już będziesz wracać z urlopu macierzyńskiego. Zatem jest to bardzo dobry wybór dla tych kobiet, dla których kariera jest istotnym elementem życia i które zarabiają więcej od swoich mężów. Zastanów się, który scenariusz jest najlepszy dla Twojej sytuacji życiowej.